Ech, nie wytrzymałam do końca rzędu i postanowiłam pokazać co mi się ulęgło z pracy nad tym haftem. Kolejne dwa rzędy do przodu... prawie :)
Uzupełniłam również brakujące oczka. Obecnie widać tylko dłoń i końcówki włosów, no i suknię. Kolory troszkę mnie zaskakują, nie myślałam, że będzie tak wiele odcieni zieleni.
Powiem szczerze, że w ciągu tych dwóch miesięcy posunęłam się niezbyt mocno do przodu i szacowany termin ukończenia znacznie się przesunie. Ale wierzę, że nie porzucę tej pracy i kiedyś to skończę :)
Uzupełniłam również brakujące oczka. Obecnie widać tylko dłoń i końcówki włosów, no i suknię. Kolory troszkę mnie zaskakują, nie myślałam, że będzie tak wiele odcieni zieleni.
Powiem szczerze, że w ciągu tych dwóch miesięcy posunęłam się niezbyt mocno do przodu i szacowany termin ukończenia znacznie się przesunie. Ale wierzę, że nie porzucę tej pracy i kiedyś to skończę :)